To nie w tym wątku miało byc - temu jakiemuś xowi chciałem odpisać.
Ale do Ciebie mam pytanie - wlasciwie po co zaczepiasz ? nawet jesli jestes mistrzem i masz rację i ja w końcu stracę (co mogłoby się stać, gdybym sprzedał te akcje), to właściwie co ?
Odczujesz satysfakcje ?
o co ci chodzi Qasimodo ?