No to wielki LOL. Mazurkiewicz rzucił się na MOJĄ kasę z emisji, którą wpłaciłem na AQT w celu ratowania spółki przed utratą płynności. Mazurkiewicz jak ostatni padlinożerca jak tylko zobaczył gotówkę na koncie to podpisał umowę SAM ZE SOBĄ, żeby ją wyprowadzić do spółki która nie posiada nic poza 5 tys kapitału własnego. Jak zdesperowanym trzeba być i jak podłym, żeby dalej próbować doić kasę na swoje pomysły. Jak Mazurkiewicz jest takim geniuszem to chyba powinien być w stanie sfinansować samodzielnie swoje marzenia?