@garus
Na pierwszy rzut oka przyznałbym Ci rację, brak przez ostatnie lata wzrostu przychodów i zysków (przy rosnącym segmencie formatów cyfrowych) może irytować...
Wydaje mi się jednak, że w dużej mierze historyczny brak progresu wynikał ze zmian samej struktury rynku, niekoniecznie ze złego zarządzania EMU.
Historycznie EMU chyba miała monopol w segmencie download legalnych mp3 [Muzodajnia/Plusmusic], oraz ringbacków (umowy ze wszyskimi Operatorami telefonicznymi). Zresztą jak się wczytać w historyczne raporty, to segment współpracy z Telco generował większość przychodów EMU.
W przypadku downlowd'u często realizowali podwójną marżę, jako integrator (E-Muzyka) i "dystrybutor" (Muzodajnia/Plusmusic). Dodatkowo dochodziły im przychody ze sprzedaży w Muzodajni utworów zagranicznych.
Od dłuższego czasu streaming wypiera download, segment ringbacków też maleje, poniżej link do przekładowych statystyk z PL.
link Konsekwencja zmian jest taka, że w streamingu EMU uczestniczy tylko w utworach polskich i to tylko po stronie integratora, rolę "dystrybutora" przejmuje Spotify czy Tidal.
Pozytywny news jest taki, że segment download i ringback już jest nisko, wiec potencjał dalszego spadku nie jest duży.
Segment Streamingu począwszy od Q2 2018 z nawiązką rekompensuje spadki w download i ringback i wygląda na to, że ta dynamika powinna się utrzymać w najbliższych kwartałach (nasz rynek w zakresie streamingu w porównaniu z innymi krajami nadal raczkuje)
Na koniec tego przydługawego wywodu, podaję jeszcze link do ciekawej ankiety, która działa na wyobraźnię jaką docelowo penetrację rynku w obszarze płatnego streamingu można w Polsce osiągnąć :-)
link