Dorohusk jest tyle warty ile ktoś za niego chce dać.
5 tys za hektar to cena w tamtej okolicy? Klasa gleby IV - V, trochę podmokła? Więcej ciężko będzie. No to razem niecałe 4 stówy. A gdzie tam do 5 mln?
Bo inwestorów infrastrukturalnych przepychających się łokciami jakoś nie widać.
Jak przez te lata nie dało się tego sprzedać, a coraz bliżej dekady, to dlaczego miałoby się to sprzedać w ogóle? I komu? Szeroki tor spokojnie idzie przez przejście białoruskie i LHS, nikt nie potrzebuje trzeciego przejścia.
Biegły powinien to spisać do wartości ceny za hektar w tamtej okolicy i już. Wtedy wartość księgowa zaczęłaby wreszcie mieć jakiś związek z rynkową. Bo jak wiemy rynek się nigdy nie myli.
Podobnie z innymi naszymi wynalazkami, oops, "inwestycjami" - też wycenić realnie i się okaże, że jeszcze 40 groszy w dół i cena rynkowa się zbiegnie z księgową :)