To jest normalna praktyka. Studia mają podział przychodu z wydawcą lecz do momentu spłacenia wydawcy część swojego przychodu oddają. Jednym słowem obecnie spółka zarabia już dokładnie tyle ile mają na umowie wydawniczej, wcześniej pewnie było to jakoś dzielone na przychód + spłatę wydawcy.