to nie groźby tylko chciałbym sam wiedzieć z kim mamy do czynienia, bo jakoś neostrada okolice wroclawia to mi nie wystarczy....
zobaczcie jaki ja miałbym np interes całymi dniami pisać o spadkach jednej spółki? dobrych wujków dawno pozamykali w klinikach, więc co taki człowiek x czy y ma za interes ?
Smutne to jest ale prawdziwe, że lepiej takiego szklarza posłuchać i wywalić, niż walczyć razem z nami i sprzedać firmę za pół czy rok w cenie 2zł za akcje, nieprawdaż?