szeryf.....coś w tym rodzaju :-)
...a boli mnie tak bardzo , bo wcześniej widziałem jego mamę , która uganiała się godzinę wcześniej po rynku przy lubińskim stadionie ,aby temu młokosowi ugotować jeść , ubrać go i dać nocleg....no nie wiem na pewno czy to była jego mama, ale załóżmy ,że tak ....
a już łza zakręciła mi się w oku , jak w tym ponoć jednym z najbogatszych regionów Polski , Matki-Polki grzebały w jakichś resztkach pozostawionych przez handlarzy ..... a ten młokos myśli tylko o sobie..., jak wyborcy PO....!!!.....kupię jednak ten sprzęt do nagrywania....