Poniekąd się z Tobą zgodzę, ale nie do końca. W porównaniu z innymi spółkami, spadek jest dosyć kosmetyczny. Niższa wartość umowy to wynik wykorzystania sytuacji.
Muszę jednak przyznać rację koledze Longerr (jego nick świadczy o predyspozycjach).
Z tego co obserwuje od dłuższego czasu jest ciągły wzrost (ale powolny) i mam wrażenie że to jest spółka "fajna" dla emerytów giełdy którym się już się nie chce walczyć. Perspektywa wzrostu + akcjonariat większościowy raczej gwarantuje zyski większe lub mniejsze. Oczywiście wszystko zależy od tego na co liczysz (+50% czy -50%). Jak "spekuła" to na pewno nie tymi "dziadkami" :)