Dziś była realizacja informacji o wynikach (wynik netto minus w wyniku marcowego zamknięcia galerii), plus informacja w trakcie dnia o umowie z Lidlem. W tym roku umowa z Lidlem jest gorsza od zeszłorocznej o ponad dwa miliony. Więc jeśli mamy słaby wynik (moim zdaniem spodziewany) i słabsza umowę od zeszłorocznej a kurs urósł to chyba nie jest tak źle? Zresztą może nawet spadac, już kiedyś pisałem to jest raczej inwestycja dlugoterminowa. Pisałem też, że spekulanci będą rozczarowani.