Z tym mało to się zgodzę. Patrząc szeroko na rynek zainwestowaliśmy w akcję kolejnego tworu na gpw, który jak zarabia to rośnie spekulacyjnie na krótko a następnie jak zarabia trochę mniej to stoi jak gniot by finalnie mają zaakumulowane środki a zarabiając minimalnie w jednym z kwartałów przy obrotach wysokich, zaparkować na żenującym kursie w stosunku do wartości księgowej. To tak jakby cały ich dorobek firmy był wyceniony jak stragan ze stalą, który można w każdej chwili zwinąć a tylko chwilowo osiągnięty zysk się liczy.