Nie wydaje mi się żeby były przypadkowe, miały raczej zadanie, a nóż ktoś spanikowany wyskoczy - zarobił 5% dobre i tyle. Generalnie wiadomo jakim smrodem darzy nas Pan T. Stąd zaufanie praktyczne żadne. Przeceiż akcje Orphhe które obejmował po 3,7 sprzedawał potem po 3,15 mimo że deklarował lock-up. Dobra to tylko 100 tys. wiec może nie takie wielkie halo, ale.. A może porostu nie lubi mieć kolegów i to typowa zagrywka... Więcej klocków zostanie dla siebie. Robić jeszcze większy dym i nie zrealizować skupu powaliło by już na kolana. Jakichś kosmicznych wzrostów nie wróżę, ale przyszłość zweryfikuje.