Jest coraz lepiej, ale, żeby się odbiło solidnie to może pomóc tylko coś spektakularnego. Nie wiem, może przypadkowy hit się trafi. Może wejście na GPW. Ewentualnie jakaś spekuła zrobi wybicie. Bez czegoś takiego mocnego będziemy na łasce groszołapów robiących kółka.
Zaglądam tu czasem, ale już mentalnie pogodziłem się ze stratą kasy jaką włożyłem w tą spółkę. Może się kiedyś miło zaskoczę. Może kiedyś wróci sentyment do gamingu. Póki co wszystko praktycznie szoruje po dnie i to teraz byłby moment na zakup. Ale mądry człowiek po szkodzie. Kiedyś uśredniałem przy 4 myśląc, że to dno