to jest pokręcony temat:
- są oszuści, którzy podszywają się pod prawdziwych brokerów (tworzą kopie strony, platformy, mają podrobione certyfikaty, licencje KNF), ale kontaktują się przez telegram (w moim przypadku był to whatsup, później zmienili). Jak teraz myślę z perspektywy czasu to już forma kontaktu właśnie powinna dać mi do myślenia. Przelewałam pieniądze ludziom, których na oczy nie widziałam i którzy pisali do mnie przez jakieś apki. Numerów telefonów, z których dzwonili było miliony i nie można było na nie oddzwaniać (kolejny error). Ich połączenia są zwyczajnie szyfrowane
- i są też oszuści, którzy podają się za adwokatów lub kancelarie. Pani z mojej kancelarii, w której ja miałam sprawę na Bitcenter (udało się odzyskać 1/3 kwoty, walczymy dalej) mówiła mi, że takie cyrki zaczęły się w 2021 roku. Wcześniej nie było to tak widoczne chyba. Oszuści udają doradców i prawników, a następnie pomagają w inwestowaniu lub w odzyskaniu - udawani doradcy wskazują, gdzie inwestować (oczywiście na podrobionej platformie), a fałszywi prawnicy obiecują, że pieniądz do odzyskania na 200% . Prócz kosztów za sąd, pobiorą wynagrodzenie płatne z góry, a powinni z dołu, dopiero po odzyskaniu kasy. Po jakimś czasie człowiek się dowiaduje, że to była osoba działająca z fałszywym brokerem i kolejne pieniądze utopione. Podobno mega ciężko się z tym walczy bo ludzie tracą zaufanie, tylko szkoda, że do kancelarii, a nie do brokera xD i jak kiedyś prawnik był kimś , tak teraz prawnik jest oszustem w oczach ludu.
Co do komentarzy na temat skills-profit, to mi się wydaje na podstawie zdobytej wiedzy, że te pozytywne są od osób, które trafiły do uczciwego brokera pod tą nazwą, albo te, które jeszcze nie próbowały wypłacać środków więc nie mają pojęcia w czym biorą udział. A negatywne no to mamy już pewność, że od osób, które nadziały się na podróbkę.