Żeby nie było jak zawsze, same ogólniki i irytacja podczas odpowiedzi przez prezesa, tak myślę, czy wogle im zależy na byciu na giełdzie? Bo odnosze inne wrażenie.. .
Zeby ten czat z prezesem nie był podobny do ostatniego infa o umowie, nie ma kwot , nie ma nic konkretnego, tak ogólnie napisane, ludzie mają się domyślać...