Istotą zakładu jest to, że żaden z zakładających się nie wie, kto wygra. Tuzy tuzami, a bagno było chyba w spółce większe i głębsze niż to było widać. Przypominam też, że nowy zarząd działa dopiero od 1 roku, poprzedni prezes za dużo nie zdziałał.
A więc - zobaczymy.