Ile razy był kurs na przestrzeni ostatnich lat, nie miesięcy pow. 60 zł? Ile razy była wypłacana dywidenda w osattnich latach? Czy mamy jakiś wpły na miliony czy mld na funduszu utworzonym? Kto zmusi Sebastiana, by to wypłacił? Drobni - nie sądzę? Fundusze - nie sądzę. Pieniądze są na wyciągnięcie ręki tylko jakoś nie można się do nich dostać. Co chwila wychodzą nowe kwiatki i blokady i kurs swoje. Jak wkładasz na 30-40 lat to może faktycznie zysk będzie spory. Jak na kilka lat to więcej nerwów i kopania niż realnego zysku. Po co się kopać z koniem. Jest wiele innych możliwości niż kisić się na Ciechu, który jest kompletnie nieprzewidywalny. Co nie zmienia faktu, że cierpliwi moga zyskać sporo.