Myślę że tutaj nie chodzi o to że to jest bańka jak napisałeś, spójrz na wskaźniki krezusa- tam jest bańka:) Spółka jest dobra, ma kasę i możliwości, trzeba popracować nad ceną surowca i może być naprawdę nieźle, ponadto zaczął działać nowy zakład na Ukrainie a Gamrat dokupuje, zakłądam że oddaje mu fundusz który i tak jak na standardy funduszy miał bardzo dużo akcji jeśłi chodzi o taką małą spółkę... Problem tkwi gdzie indziej, brak płynności, tutaj wygląda na to że jeśli nie pojawiają się umówione transakcje w czasie sejsji to nie dzieje się nic. Niedawno wieszali plastka bo ktoś walnął 1000 akcji PKC i cena doszła do 19 złotych bodajże, Podaży nie ma bo i papieru w "słabych" rękach mało, oficjalnie coś koło 30% ale pamiętajmy że może być o wiele mniej... Wydaje mi się że niedługo powinniśmy już wiedzieć więcej z kim i jak połączy się plastek. Mi brakuje już w tej chwili cierpliwości, za długo jestem w tej spółce i niewiele z tego mam:) Ale wyjść też nie ma jak więc pozostaje czekać:) Pozdrawiam