Dnia 2025-10-31 o godz. 14:51 ~jednooki napisał(a):
> Jeżeli to rzeczywiście jest prawda i pracujesz dla PZU to niestety możesz mieć problem......
> Dużo wątków zostało usuniętych z forum bankiera ale są zapaleńcy którzy robią scany i sprawdzają kolelacje wpisów do kursu...:)
> Z wątku krzyża pewnie byś się wywinął ale z wątkiem "pod kreseczkę" było by trudniej....:)
>
> Ale na szczęście ulica murem za Tobą wiec nie ma się czym przejmować:)
>
> Ps.
> To niech tylko wyjdzie ,że mój przyjaciel IXI(mgd) pracuje dla NN to było by po grubasie:)
> Bo Krzysztofa to już wszyscy znają......
> Ulallalalal
> Mabion to byłby pryszcz:)
>
doczekałem się własnego wątku - w sumie to chyba powinienem czuć się zaszczycony:)(mimo że już dawno tu nie zabierałem głosu)
Ciekawe skąd autor wziął dane, ze pracuję dla PZU, a już tym bardziej dane osobowe. To pozostawię bez komentarza - nie widzę potrzeby żeby to komentować.
Natomiast co do samego założenia, ze kurs idzie pod kreseczkę i większość moich odczytów AT się sprawdziła - to absolutnie to podtrzymuję. AT ma to do siebie, ze jedni je czytają lepiej - inni gorzej. Najwyraźniej mój tarot jest skuteczniejszy niż tarot innych, a możliwe zachowania opisuję zanim one wg moich subiektywnych założeń nastapią (przynajmniej każdą swoją predykcję technicznie opisywałem, a nie jak większość - Będzie rakieta- będzie 150zł, albo będzie spadek na 9). Wszystko zawsze jest subiektywne i nigdy nie napisałem kupuj, sprzedaj. Opisywanie kursu pod względem technicznym nie jest zabronione.
Szczerze to bawi mnie to, jak kólkowicze dostają wścieku wiadomo czego, bo najlepiej jakbym pisał pod ich dyktando, a nie pisał kiedy oni chcą upłynnić akcje, że papier na wykresie jest moim zdaniem przegrzany (albo odwrotnie, wtedy gdy oni chca się obkupić ja widze jak kurs wygląda na kreskach, więc jak jest chłodno to też to piszę..albo tuż przed jakimś ważnym wydarzeniem na kreskach ZANIM ONO NASTAPI). W większości przypadków dostaję pozytywny feedback, bo dzięki mnie wielu nauczyło się samemu korzystać z nauki jaka płynie z AT - a to mnie motywuje jeszcze bardziej.
Za długo już siedzę na rynkach.. ale rozumiem, że niektórym się pali bo kupili na górce pod bajki że przy 40 będzie zaraz 50..albo 150. Ale to już nie ze mną była ta zabawa. Piszcie do tych, którzy Was ubrali. I najlepiej sami się nauczcie AT (napisałem juz na ten temat tak wiele, ze nawet średniointeligentny by się połapał).
Miłego weekendu!