Dokladnie tak. Dlatego na https://astartaholding.com/en/shareholding-breakdown/ pisza:
The free float portion of Astarta’s shares is held mainly by Polish institutional investors, EU and US investment companies.Co do obrotow to faktycznie aktualnie sa bardzo niskie ale juz
5 letni sredni wolumen to 25 873 szt wiec sa powody by sadzic ze spolka byla i moze w przyszlosci ponownie byc znacznie bardziej plynna.
Szukajac powodow niskiej plynnosci warto zwrocic uwage na artykul https://astartaholding.com/en/ukra%d1%97na-meta-ceo-astarti-stvoriti-pan%d1%94vropejsku-kompaniyu-the-globe-and-mail/ z marca tego roku:
"Ostateczną nagrodą dla Astarty – a co za tym idzie Fairfaxu – jest przystąpienie Ukrainy do UE, które zapewniłoby temu krajowi stały, swobodny dostęp do rynku liczącego 450 milionów konsumentów oraz dotacje dla rolników w ramach wystawnej Wspólnej Polityki Rolnej. „To dla nas naprawdę ważne, aby mieć otwarte rynki” – powiedział Ivanchyk. „Nasza kapitalizacja wzrośnie, gdy Ukraina przystąpi do UE, co daje mi siłę i chęć planowania przyszłości. Nie mam planów sprzedaży moich udziałów w Astarta.”"trudno sie dziwic dlaczego akcjonariusze nie sa chetni do sprzedazy akcji, zwlaszcza w aktualnych, bardzo niskiej cenie / WK = 0.32 oraz cena / zysk 3,00.
Mysle ze lepiej zorganizowani akcjonariusze indywidulani mogliby:
- zachedzic innych drobnych inwestorow polskich do inwestycji poprzez zaznaczenie swojej obecnosci
- poprawic wyzerunek spolki w przestrzeni publicznej gdzie spolki te sa czesto demonizowane
win-win dla wszystkich