Ich komunikaty bez względu na źródło to trochę bullshit. Jedynie wiary dodaje to, że udało im się dużego inwestora znaleźć i podpisać jakieś umowy z wydawcami. To niewiele, ale zawsze coś. W najgorszym wypadku zostanie KNF. Nie ma wielu kawałków tego tortu, to jakoś się go podzieli...