Dnia 2013-12-28 o godz. 09:27 ~rudek36 napisał(a):
> były cztery wyjścia-
1. nie podpisać.
2. podpisac.
3. podpisac i skierować do Trybunału.
4. nie podpisac i skierowac do Trybunału.
byłem za czwartym wyjsciem. ono jest logiczne. dlaczego logiczne? jezeli masz wątpliwości co do zgodności z konstytucją i kierujesz ustawe do Trybunału, to po co podpisywac?
Zgodnie z Art. 122 Konstytucji rozważałem dwa warianty:
1/ niepodpisanie i skierowanie do Trybunału,
2/ nie podpisanie (tzw. veto) i skierowanie do ponownego uchwalenia przez Sejm większością 3/5 głosów.
Obstawiałem wariant I ponieważ uważam, że ta ustawa od początku jej powstania jest niekonstytucyjna.
W obu przypadkach jako argumentu użyłbym fakt, że Premier z pełną świadomością ustawił Prezydenta w pozycji między młotem i kowadłem, czyli rozłożenia odpowiedzialności za skutki własnej polityki w ciągu ostatnich 6 lat.