Myślę że go przeceniasz - on po prostu wtopił na Fasingu i wypisując te swoje "madrości" na forum próbuje odreagować frustrację. Już parę razy mu tłumaczyłem zeby lepiej poszedł na spacer bo to mu predzej pomoże niż przesiadywanie na wątku spółki, której ponoć akcji nie ma.
Pzdr