Tak się zastanawiam, czy dwukrotne przesunięcie raportu finansowego za I półrocze 2022 (na co musiał wyrazić zgodę) BFG jako instytucja nadzorująca nie można podciągnąć pod zatajanie istotnych informacji o kondycji spółki - czyli działanie na szkodę drobnych inwersorów, którzy nie mieli dostępu do tych informacji w przeciwieństwie do zarządu i zapewne BFG (jako instytucja nadzorująca) kupili akcje i je trzymali w dobrej wierze, że działania sanacyjne są realizowane.