Panie Myślący proszę pomyśleć jaki jest sens inwestować 700 mln przy wydobyciu rocznym ok 5-6mln ton na dodatek ciągle spadającym. Proszę się zastanowić czy w przyszłym roku zdołają sprzedać więcej niż te marne 5 mln ton. No i i to zatrudnienie ciągle 6 tys. osób przy spadającym wydobyciu.. Przecież jak na dłoni widać ze nie potrafią znaleźć nowego nabywcy na czarne złoto.
Ta kopalnia ma sens gdy wydobywa min 8 mln ton, o pełni możliwości czyli 10 mln ton nawet nie wspominam.
I zapewniam że to czy mam akcje czy ich nie posiadam naprawdę nie ma żadnego wpływu na ocenę sytuacji w jakiej znajduje się Bogdanka.