Może i H.Cz. trafi do COG. Tylko w jaki sposób i za co? Cog przecież na ładne oczy nie odkupi H.Cz. od MON. Prędzej byłaby tu jakaś fuzja i powstałby mieszany podmiot państwowo-prywatny. Wskazywać na to może choćby ujawnienie polskiego inwestora branżowego w planie naprawczym dla hut Weglokoksu. Obstawiam, że jeżeli doszłoby do jakiejś fuzji/przejęcia to w państwowym pakiecie razem z H.Cz. znalazłyby się pewnie prawie wszystkie huty Weglokoksu, bo inaczej to związki zawodowe podnosiłyby przy każdej bidaokazjii raban o wykorzystaniu ich przez MON i Węglokoks dla ratowania H.Cz.
Natomiast Gupta w żaden sposób nie kupiłby H.Cz.. i to nawet gdyby wygrał licytację, bo tam prawo pierwokupu miał Węglokoks, tu tylko zastanawiające jest to dlaczego "państwowy" MON wmieszał się w paradę państwowemu Weglokoksowi i podbił sobie "państwową" cenę zakupu, w dodatku nie będąc chyba zbyt kompetentnym podmiotem do takiego zakupu.