To jest anomalia giełdowa . Giełda w cudowny sposób pokazuje złe spółki jako dobre i dobre jako złe a zdezorientowani ludzie kupują , gdy zaczyna rosnąć i sprzedają gdy zaczyna spadać . Rynek to nie instytucje tylko pojedynczy ludzie często wystraszeni ludzie z różnych przyczyn . Wystraszeni że jak nie kupią to taka okazja im się już nie przytrafi albo wystraszeni że jak teraz nie sprzedadzą to już lepszej okazji nie będzie . Giełdą rządzą emocje -chciwość i strach . Dlaczego nikt nie kupił skotana gdy ten chodził po 2 złote w 2004 roku tylko się zabijali o niego gdy chodził po 500(!?)to samo gant wywindowali cenę z 1 zeta na 120 (!?) Dlaczego mało kto kupił Ropczyce gdy te chodziły po 6 zeta ? Te powyższe przykłady świadczą o tym jak giełda się straszliwie myli w jedną i w drugą stronę (zmiana perspektywy) . Ropczyce może nagle nie zaczną się cenić ale ich wartość powinna rosnąć w dłuższym horyzoncie czasowym . Trzeba też pamiętać o tym że wzrosty będą gdy będzie to na rękę większości a póki co tak chyba nie jest . To jest tylko moje zdanie i proszę się nim nie sugerować podejmując decyzje inwestycyjne .