Jedno wydaje się pewne że poprzedni prezes miał już wystarczająco dużo czasu
na postawienie firmy do pionu i tego nie zrobił. Na jego miejscu dawno sam bym zrezygnował skoro sobie nie mogę poradzić z sytuacją .Podobnie z tym drugim od finansów. Bo niby był w konflikcie z RN bo miał inną wizję.
Czyli jaką miał wizję? Coś to niefajnie wygląda . Firma bez przychodów od wielu miesięcy a zarządzający sobie siedzą na stołkach jeszcze obrażeni że ktoś coś od nich chce.