Logika jest bardzo prosta o czym już pisałem. Kupiłem nieduże pakiety po 2,80-2,90 pod dywidendę. Gdyby ją ogłosili zarobek murowany 10%. W obecnych okolicznościach postanowiłem dalej nie czekać i realizować kilkunastoprocentowe zyski.
Wkrótce kursy spółek energetycznych wrócą w dół no chyba, że Tauron ogłosi, że będzie dywidenda ale ja już na nią nie czekam. Poczekam na spadki.