Na upartego, to mógł być ruch sam w sobie. Jednego dnia +30% przy pomocy 50k sztuk, a drugiego -15% przy 100k sztuk. Jeżeli ktoś sobie wcześniej tydzień zbierał 20-30k sztuk, to na fali samego "wzrostu dla wzrostu" sprzedał papiery leszczowiźnie. 10% od 80k sztuk - będzie jakieś 80k PLN do kieszeni. Żydowska nauka zna takie przypadki ;-)