w piątek to była fałszywa podaż, a następnie łyknął to i po części pozostał fałszywy popyt; te 7,7 K to zdaje się faktyczna podaż, a faktycznego popytu na to nie ma; jest jakiś, 10 groszy niżej i tylko na 1,5 K
nie rozstrzygniemy raczej tego, o co chodzi wie ten, kto to wystawia i kupuje; muszę jednak przyznać, że coś się cały czas na Reinholdzie dzieje, pamiętam całe tygodnie, ba, miesiące sesji, gdzie w ciągu dnia uhanldowano kilkadziesiąt akcji, a jak było kilkaset to juz był dobry handel; a od ostatniego wyskoku cały czas coś się dzieje i za Chiny Ludowe teraz nie wiem, co z tego wyniknie, bo sam zgupłem; gdybym miał te akcje, to chyba bym je trzymał, ale ponieważ wyskoczyłem, to pozwalam sobie na komfort bezpiecznego przyglądania się dalszemu rozwojowi sytuacji :)
mam nadzieję, że w końcu się to jakoś wyklaruje, bo ostrzę sobie zęby na poczciwy zarobek jeszcze na Reinholdku, tylko jeszcze nie wiem, od jakiego poziomu do jakiego :)