ale śliczne branko! :)
no, widzę, że potwierdzają się moje wcześniejsze przypuszczenia, że jest coś na rzeczy, bo kurs po ostatniej podbitce zachowuje się naprawdę inaczej, niż w wielu wcześniejszych przypadkach, takie obroty na dzisiejszej sesji po kilku dniach całkiem fajnego zbierania? ho, ho :) patrzę na arkusz i widzę, że weszło na chwilę już na ponad 10 zł, ale zgodnie z przewidywaniem zbierający nie życzy sobie na razie, żeby utrwaliła się dwucyfrówka i pozostałe zbieranie tuż pod 10 ... ;) ponieważ jest względnie cicho na papierze (i dobrze!), więc ma szansę pozbierać jeszcze trochę w tym przedziale do pewnego momentu... czekajmy więc spokojnie, bez hałasu na finał tego, zapowiada się, że jak już większy od nas się napcha, puści swobodnie kurs - niewykluczone, że to animuje jakimś mocniejszym braniem na sam koniec - to wcale nie za długo zobaczymy "2" z przodu