DSS poinformował we wtorek o powołaniu dwóch nowych członków zarządu: wspomnianiego Rafała Abratańskiego i Maksymiliana Kostrzewę z Kredyt Banku. Zastąpili oni Małgorzatę Then i Marcina Jeżewskiego.
Nowy zarząd przedstawił plan działania, który może postawić spółkę na nogi - tym bardziej, że DSS cały czas zarabia na swojej podstawowej działalności, czyli produkcji kruszyw wykorzystywanych do budowy dróg.
W jaki sposób odbędzie się reanimacja DSS-u? Plan jest prosty: najwięksi wierzyciele, zamiast pieniędzy dostaną akcje firmy, a mniejsi będą systematycznie spłacani w miarą jak spółka zacznie zarabiać na swojej podstawowej działalności, czyli sprzedaży kruszyw. - Akcjonariat ulegnie dramatycznym zmianom - powiedział Abratański. W tej chwili połowa proc. akcji jest w posiadaniu Aroga Holdings, a druga połowa notowana jest na giełdzie. Po układzie większościowym akcjonariuszem staną się dotychczasowi obligatariusze (47,6 proc.) i Kredyt Bank (7,52 proc.) i firmy, którym DSS zalega z wypłatą pieniędzy (13 proc.). 22 proc. akcji trafi do inwestorów w ramach nowej emisji. Spółka szacuje, że winna jest tysiącu różnym podmiotom 745 mln zł. Po układzie zadłużenie spanie do 331,28 mln zł.
Do DSS już zgłaszają się podmioty, zarówno finansowe, jak i branżowe, które byłyby skłonne zainwestować w spółkę. Jak przekonuje zarząd dzięki powrotowi do korzeni firma wyjdzie na prostą - DSS ma 12 proc. udziału w rynku jeśli chodzi o kruszywa, a kopalniom surowca starczy na kilkadziesiąt lat. Po pierwszym kwartale zysk operacyjny grupy wzrósł o 55 proc. do 10 mln zł, ale z powodu konieczności spłaty dłużników wynik netto wyniósł minus 3,6 mln zł.
Teraz czy taki pomyślny scenariusz się spełni zależy od sądu. Problem w tym, że w kwietniu sąd odrzucił wniosek DSS o upadłość możliwością układu. - Teraz jesteśmy lepiej przygotowani. Jest nowy zarząd, najwięksi wierzyciele chcą układu, myślę, że sąd przychyli się do naszych argumentów - powiedział Abratański. Decyzja powinna zapaść w ciągu kilku tygodni.
W poniedziałek GPW wznowiła notowania DSS, po tym jak zostały zawieszone, gdy spółka nie spełniła wymagań informacyjnych. We wtorek o godz. 14:30 kurs akcji rósł o 6 proc.