no co najmniej dziwnie to wygląda, 2 spółki biją się o trupa jakby znaleźli ropę na polu uprawnym, do tego ktoś niedawno kupił niecałe 5% co mnie trochę zniesmaczyło bo zakładałem że jeśli ktoś rzeczywiście chce sobie kupić szkielet firmy i ma kilka milionów zysków rocznie to kupuje 6mln akcji po 600tys zł do tego obejmuję emisję i ma konkretny pakiet kontrolny, a nie kupuję podprogowo. Może jest tak że spółka rzeczywiście jest w dupie i mogą przegrać sprawę w sądzie z turkami i po kawałku wywalają plus będą modlić się o popyt przed walnym żeby wysypać ile mogą, po czym się okażę że jednak nic nie wyszło, a spółka zgłosi wniosek o bankructwo :-) no nic za tydzień się dowiemy, jak mnie oszukali tak perfidnie i się wysypią to się zdetonuję w siedzibie firmy :P