Ja wiem, że dla spekuły każdy powód w dół tutaj jest dobry, ale serio ponownie wyciągamy jakiś randomowy portal mający 150 followerów na X i 12 użytkowników na Discordzie i nazywamy "opinią analityka" artykuł pod którym raz nikt się nie podpisuje z imienia i nazwiska (ba nazwet z ksywy), dwa nikt tego nie robi na całej tej stronie? Adminem przecież może być po prostu spekulant co sobie przygotował pomysłowe narzędzie do wywierania wpływu.
I nazywamy to to opiniotwórczym? x_X Internecie dokąd zmierzasz.
Matko założę chyba X'a i będę opiniotwórcą z 200 followerów (do ogarniecia w tydzień lub mniej)
Szefie, równie dobrze mogłęś w AI złożyć tą stronę tydzień temu i pewnie 90% czytających by się nie kapło.
Artykuł zawiera typowe dla chataGPT błędy wnioskowania na podstawie niekompletnych danych, najpewniej gdybym wrzucił raport w chatGPT i poprosił o przygotowanie mi artykułu z zaznaczeniem, że ma być kontrowersyjny aby się dobrze klikało (bo strona dopiero buduje markę więc kontrowersja się przyda) to dostałbym mniej więcej ten sam tekst. Przetestuję w wolnej chwili.