Zgadza sie ze wzrosły im należności i zapasy ale koniec konców musieli pod to zaciagnać dług/kredyt . A czy składanie zegarka czyli body plus chinskie wnetrza to jakis skomplikowany proces, który wymaga stworzenia wielkich zapasów w 2q pod sprzedaż w 4q? . Raczej podejrzewam ze przestrzelili sprzedaz i produkty gotowe po prostu im nie zeszły .
Inna sprawa że tak rozbudowali asortyment ze pewnie budowanie zapasów jest tego konsekwencją . Zapomnieli o zasadzie że 80/20 ze 80 % zysków pochodzi z 20% produktów i pchaja sie w drobnice bez wzgledu na koszty kapitału obrotowego.
Jak sie patrzy w cash flow to niestety co roku ta firma musi finansować straty na casf flow ooperacyjnym za pomoca finansówki czyli zaciagniecia kredytów . A to nie problem dla firmy 1-2 letniej szcególnie z branzy nastawionej na sprzedaz do klienta indywidualnego . Ale to juz nie jest start up . Niepokający jest spadek marż i albo to efekt uzycia posredników albo konkurencja na tym rynku .