Szanowny(a) "Dzidowski (ska)" ktoś tu na forum w innym temacie o spółce Weedo poruszył ciekawy wątek, zacytuję:
"a może to słynny inżynier finansowy znad Wisły? schemat taki sam
a teraz chory scenariusz : firma A sprzedaje na sesji 102 225 szt. i firmie B 100 000 szt zostawia sobie 2 861 szt. ale miała 240 000 szt. a zawiadomienia o zejściu poniżej 5% nie było, to gdzie jest prawie 35 000 szt.?
szaleństwo jednak nie ustało , 400 k to prawie 10% całości, to może teraz A skupuje niżej ?
gdy wychodzi się z interesu to likwiduje się temat w papierach a gdy trochę zostało to dopisuje się cyferki i tak do 5% nikt się nie zorientuje, może po jakimś czasie będą dwie firmy pow 5% abo z powrotem jedna powyżej 10% , kto wie? panika zasiana, ceny spadają i wejście w duży papier jest tańsze , a NWZ ? już niejednokrotnie w takich sprawach obradowano i potem spółki galopowały jak rumaki, a uchwały wyglądały jak "nikczemna propozycja". ".
Proszę się zastanowić nad takim scenariuszem i nie wypisywać tekstów o "północy", o niczym nie uzasadnionych wzrostach.