przeczytałem raport od dedchy do dechy i jestem w szoku jaki ładny tylko dlaczego odpowiedzi na kluczowe pytania są takie jakie niejasne
-jesli brakuje keszu w kasie dlaczego 200.000 idzie na fundusz socjalny od razu a dywidenda jest przesunięta na grudzień( kto jest ceniejszy właściciel czy pracownik)
-jesli 2 spółki do przejęcia są w złym stanie to po co marnować na nie czas i pieniądze
-jesli ktoś spieprzył tyle forsy na opcje to powinien przynajmniej po kieszeni dostać i przeprosić a nasz prezio ani jednego ani drugiego nie czyni
-dlaczego zakupy stali i odlewów dokonuje się przez pośredników z centralnej polski (nazwy sa w porzednich raportach) a nie bezpośrednio (chyba taniej)
i ostatnie ile panie prezesie przy sprzyjających wiatrach zarobi w przyszłości nasza perła czy obiecywane 10-14 mln pln?