Kolega redaktor ma problemy emocjonalne. Wydaje mu się, że to on kreuje polityke spółki. Dobrze, że zaznaczył, że to tylko jego zdanie na temat spółki. Nie podaje argumentów tylko straszy jak zły dziadek dzieci. Nie należy go brać poważnie, wystarczy poczytać co pisze przez ostatnie pół roku i co to ma współnego z prawdą. Nic.