Wygląda na to że strzeliłem w dziesiątkę-kolejny dzień roboczy od wigili i kolejne wezwanie. Do tego te komunikaty są do tego stopnia tajemnicze, że poza kwotą do zwrotu nic z nich konkretnego nie wynika nawet nie podają kiedy te wezwania wpłynęły. Może dostali je na początku listopada kiedy Westa zaczęła spadać a rzucają dopiero teraz dzień po dniu i ciekawe ile jeszcze tego mają?