Czy uświadamiam bezinteresownie? Po prostu się z Was śmieję, bo jak człowiek napisze tu coś negatywnego, a tylko tak można o spółce pisać, to od razu przytaczane są teorie spiskowe.
Źegnam.
A właściwie... ponabijam się z Was za kilka miesięcy, albo, w tym tempie, za kilka tygodni :)))