Porównujesz spółkę, która miała ogłoszoną prawomocną upadłość i delisting (RFK) ze spółką, która jest drugim największym podmiotem w kraju w swojej branży, odpowiada za strategiczne dla państwa kontrakty i nie jest nawet zagrożona upadłością oraz właśnie po latach fatalnego zarządzania osiągnęła 27 milionów kwartalnego zysku (PXM). Jaki to ma sens takie porównanie? Nie ma. Ten kto inwestował w Rafako w ostatnich miesiącach był głupcem albo hazardzistą. A PXM powinien w tej chwili tylko rosną na podstawie fundmanetów, ale oczywiście jest inaczej.