Mazgaj i Ipopema wychodzili na dużo wyższych poziomach, po 1,4 sprzedali resztki, PZU też sprzedało ostatni pakiet chyba 31.01. skończyło się sypanie, a kurs gdzie? Mielicie się sami, bo prawda jest taka, że free float wzrósł teraz do prawie 5 mln akcji i każdy, ale to dokładnie każdy myśli tylko o jednym - wyjść, sprzedać jak najszybciej, nieprawdaż?
Tylko jedno musicie sobie odpowiedzieć - kto od was łyknie ten gorący papierek? Wczoraj i dzisiaj macie odpowiedź. Kurs stoi w miejscu. Nie ma grubaska, tajemniczego inwestora. I przypuszczam zadajecie sobie pytanie, po co my jak 666, czy "ja" pieszemy to wszystko? Ja tylko przestrzegam przed inwestowaniem w tego typu spółki. Każdy i tak sam zdecyduje co zrobić.