PZU ma ok 60% rynku ubezpieczeń w Polsce i zapewne podobny% od powodzi. choć bym się wcale nie zdziwił gdyby akurat w tamtym regionie ten odsetek był wyższy.
Każda klęska zywiołowa jest obciążeniem dla ubezpieczycieli. Zobaczymy jutro na kursie co sądzą o tym inwestorzy.