~transek ostatnio dopadły mnie przemyślenia odnośnie mojej strategii inwestycyjnej, w dużym stopniu pokrywającej się z twoją. I wniosek jest trochę przerażający że ta strategia nie jest bardzo dobra a nawet dobra tylko co najwyżej dostateczna i w dodatku wbrew pozorom w dłuższej perspektywie dość ryzykowna. Chętnie napiszę o co chodzi ale wolałbym puścić Ci to prywatnie żebyś potwierdził lub zaprzeczył moim przypuszczeniom. Nie ukrywam, iż jeżeli je potwierdzisz to przyda mi się twoja pomoc.