Nie udzielam porad inwesycyjnych. :)
Jedynie moge podzielic sie swoja opinia.
Nie znam tez struktury Twojego portfela bankowego. Nie znam twoich finansow, czy ta kasa ktora wlozyles w banki bedzie ci potrzebna przez najblizsze lata.
Jezeli nie to bym trzymal i dokupil w dolku, jak nastapi.
Spadek do nastepnego dolka to raptem max 20%, tragedi nie ma.
Ja bym na twoim miejscu, nie majac duzego doswiadczenia, czakal i kumulowal akcje na kolejnym dolku.
Najgorszym rozwiazaniem jest dzialac z emocjami. Pamietaj jak spadnie o kolejne 20% to pozniej odbije z impetem o 100% :)
Kwestia czasu.
Kolejne sygnaly do zmiany trendu na wzrostowy to nastepny dolek, posiedzenia rpp, zmiana rzadu na mniej dojny.
Moze tez tak byc ze nic sie nie wydarzy i banki zaczna same z siebie rosnac po stracie 40% w tym roku.
Scenariuszy jest wiele. :)
Wyszedlem z Pekao po 56,5 ustawilem krotka pozycje po kolejnym nie udanym przebiciu oporu.
Nie ma co sie kopac z koniem.
Czekam na sygnaly.