Dzięki za odpowiedź
Podejrzewałem, iż w poprzedniej konfiguracji zatwierdzenie planu było już dogadane i stąd protest wobec zmiany szefa.. Z drugiej strony było dla mnie dziwne jakieś takie zbyt potulne stanowisko dotychczasowej RW.. Biorąc pod uwagę to co napisałeś, możnaby uznać, że Rada wreszcie zrobiła krok w stronę obrony własnych interesów. Nie do końca czuję, że przedłużanie procesu jest na korzyść spółki, ale fakt, że RW zwleka potwierdza, że nie obawia się upadku firmy. W przeciwnym razie czekanie powodowałoby spadek wartości do podziału na wierzycieli. Nikt przy zdrowych zmysłach zresztą nie przyjmuje istotnego prawdopodobieństwa upadku takiego strategicznego giganta. Czekamy do 28 ! (a rozsądni pewnie aż tyle czekać nie będą)
Cześć!