Nawet największy krytyk powinien przyznać, że udało się zbudować fundamenty. Szeroka paleta magazynów energii, kilka umów na ich dystrybucję, sklep internetowy z ponad 100 zarejestrowanymi instalatorami. To kosztuje. Mówimy o setkach tysięcy złotych. Teraz pora to wykorzystać i o tym będzie można dyskutować, w szczególności po raporcie za 1 kwartał tego roku. To pierwszy pełny okres, gdy dopłaty sprawiają, że magazyny energii rzeczywiście stały się opłacalne. Pora już powoli rozliczać zarząd z nowej strategii i tego, co miało nastąpić "niezwłocznie" i "niebawem", a nadal nic nie wiadomo.