Przeżyłem tutaj różne rekordy sprzedaży tygodników, zysków i nic nie przełożyło się na wzrost kursu. Raz wybiło do 7 zł (dawne 70zl) jak wsadzał leszczowi i funduszą do gardła emisję akcji, czyli sztuczne podbicie kursu i pianie z zachwytu jak dobrą inwestycją jest ta spółka (potem w tv mówił po co on ma wypłacać dywidendę, nie ma potrzeby wypłacania) a drugim razem leszcze podbili kurs jak była nadzieja, po taśmach prawdy , PiS się odwdzięczy i odwdzięczył się pakując dziada do paki. Nadzieja zdechła. I teraz .....co widać gołym okiem, stare leszcze z sentymentu powracają tutaj z nadzieją na wzrosty ale takimi obrotami nic tu nie zdziałamy. A znając życie przy dogodnym kursie będzie ewakuacja starych wyjadaczy. Dlatego bez konkretnego sygnału od prezesa pozostają marzenia i nadchodzi druga fala pandemii, trza ostrożność zachować.