Jaka stabilność? Ja to nazwę tak jak trzeba to nazwać, wykres jest rezultatem zainteresowania papierem przez inwestorów i poczynań akcjonariuszy a to co jest, jest po prostu żenujące, beznadziejne i bezjajeczne. I najgorsze ze drobni a z kilkoma tysiącami akcji mogą tylko sie przyglądac i cierpliwie czekać aż coś spadnie ze stołu grubemu. Problem w tym że grubas jeszcze do stołu nie zasiadł. Czas płynie a tu jakby stał w miejscu, już n-ty rok.