ja też jestem za, raz już udało się zebrać chętnym i coś zacząć, ale ewidentnie im nie wyszło, na pokładzie został osamotniony p.Lange, który nic nie robi, ale jakby poszukać chętnego na spółkę to i Pan Jacek miałby wsparcie i podjął dzałania, a potem to już z górki, nie czekajcie działajcie, zbliża się rok akcji, zarobicie i zapomnicie o tym co było